Wracając pamięcią do roku 1979 i początku mojej przygody z bydłem mlecznym i czasów uzdrawiania mojej ( w której odbywałem staż produkcyjny- tak kiedyś było, że po skończeniu szkoły rolniczej odbywało się staże) ówczesnej obory od gruźlicy i brucelozy muszę stwierdzić, że to z czym dzisiaj borykają się hodowcy jest o niebo trudniejsze. Po uzyskaniu stada wolnego od gruźlicy i brucelozy nastały lata spokoju, aż do końca lat 80-tych ub wieku kiedy kolejnym etapem było zwalczanie ebb. Kilka lat minęło nim stado ( w którym wówczas pracowałem) uzyskało status wolnego od enzootycznej białaczki bydła. I znowu nastał czas „spokoju”. Nagle w ubiegłym roku, ni stąd ni z owąd okazuje się, że w tym samym stadzie jest IBR. Robione cyklicznie przesiewowe badania wykazały jego obecność w stadzie. Zacząłem szukać wszystkiego o tym nowym zjawisku, które było do tej pory tylko tym co dotyczy innych a nie mnie.
Internet jest źródłem bogatej wiedzy na ten temat, jednakże znalezienie czegoś bardzo prosto opisanego często nie jest proste. Nie jestem co prawda lekarzem weterynarii bym mógł państwu przekazać czysto naukowe, udokumentowane wyniki czy też wskazać jednoznaczne kierunki ich zwalczania, ale z tego gąszczu informacji, wraz z administratorem tej strony spróbujemy wskazać główne zagrożenia wynikające z nowej sytuacji w jakiej znaleźli się hodowcy bydła mlecznego.
Wśród wirusowych chorób bydła mających ważne znaczenie dla wyników produkcyjnych mają dziś obecnie znaczenie głównie: zakaźne zapalenie nosa i tchawicy- otręt bydła (znane jako IBR-IPV) oraz wirusowa biegunka bydła i choroba błon śluzowych (znane jako BVD-MD). Z innych chorób wirusowych, nie omijających naszych stad jest także guzowata choroba skóry bydła ( znane też jako LSD – lumpy skin disease), choroba niebieskiego języka ( zwana też BTV) oraz najnowsza choroba wirus Schmallenberga ( zwany też wirusem SBV).
Dzisiaj krótko o chorobach wirusowych. W następnych serwisach więcej szczegółów.
IBR-IPV – zakaźne zapalenie nosa i tchawicy- otręt bydła
Choroba rozpoznana w latach 60 ub.wieku wywołana przez herpervirus bydlęcy. Początkowo uważano, że jest to schorzenie dotyczące punktów kopulacyjnych jednakże po latach badań okazało się że dotyczy to także całej populacji bydła. Wyróżnia się różne podtypy tego wirusa atakujących układ oddechowy-zapalenie nosa i tchawicy z zapaleniem spojówek, układ rozrodczy samiczy-zapalenie sromu i pochwy, układ rozrodczy samcze-zapalenie napletka i żołędzi bv rolex datejust rolex calibre 2836 2813 mens 116243 12mm automatic prącia. Cechą tego wirusa jest to, że zwierzę raz zakażone pozostaje nosicielem tego zarazka na całe życie. Dlatego też może się ona utrzymywać w stadzie przez wiele lat. Źródłem zakażenia poza sztukami w stadzie będącymi siewcami są także czynniki zewnętrzne jak dzikie przeżuwacze i kleszcze. Możliwe jest także zakażenie przez kontakt osób przebywających w stadzie zakażonym.
BVD-MD wirusowa biegunka bydła i choroba błon śluzowych
Choroba rozpoznana w ponad 60 tal temu w Kanadzie jako wirusowa biegunka bydła. W późniejszym czasie zaobserwowano także drugie objawy, zapalenie i nadżerki na błonach śluzowych. Dziś choroba ta rozprzestrzeniała się na cały świat. Problemem jest bezobjawowość zarażenia co często prowadzić może do błędnej diagnozy. U zwierząt dorosłych choroba atakuje przewód pokarmowy- objawiający się zmniejszonym lub brakiem apetytu, często też ślinotokiem, oddechowy- z objawami wycieków z nosa i kaszlem, rozrodczy- nadmiernym wskaźnikiem ronień, mumifikacjami płodu, zwiększonym wskaźnikiem zapłodnień, często także zmianami w błonach śłuzowych w postaci nadżerek i owrzodzeń. Do zakażeń następuje głównie w wyniku wprowadzenia nowych zwierząt do stada, udziału w wystawach ( gdzie nie ma konieczności badania bydła), z kontaktu z innymi zwierzętami na pastwiskach sąsiednich. Często także dochodzi do wprowadzenia wirusa wraz z zakupionymi sztukami cielnymi ( zakażenie płodu). W przypadku obecności siewcy w stadzie do zakażenia wystarczy 1 godzinny kontakt z siewcą. Takie zwierzęta nigdy nie ulegają trwałemu zakażeniu. Zakażeniu trwałemu podlegają płody drogą łożyskową, gdy zakażenie matki nastąpi do 125 dnia ciąży. Są one do końca życia zakażone.
Guzowata choroba skóry bydła – LSD
Choroba wirusowa po raz pierwszy stwierdzona w Zambii (Afryka) w 1929 roku. Przez wiele lat nie występowała na innych kontynentach ale w 1984 odkryto ją w Izraelu. Dziś jest chorobą zwalczaną z urzędy w wielu krajach Europy ( w Polsce także podlega obowiązkowemu zgłoszeniu). Objawami klinicznymi LSD jest krótkotrwałe podwyższenie temperatury trwające około tygodnia, brak apetytu i niechęć zwierząt do przemieszczania się, czasami ślinotok i wycieki z nozdrzy i worka spojówkowego. Zakażenie przenoszone jest przez owady kłująco-ssące. Objawami klinicznymi są guzy o średnicy od 0,5 do 7 cm występujące najczęściej na głowie, wokół oczu i nozdrzy, wypływ z worka spojówkowego i nosa śluzowo-ropny czasami na gruczole mlekowym a u samców na mosznie. Jednym z objawów jest powiększenie węzłów chłonnych. U samców dochodzi do trwałej lub przemijającej niepłodności. Pękające ropnie powodują wypływ ropny z szewstwem wirusa.
Wirus Schmallenberga – SBV
Jest to najmłodsza choroba wirusowa po raz pierwszy stwierdzona w Niemczech w 2011 roku. Objawy w postaci biegunki, lekkiej gorączki i czasowego spadku mleczności były przemijające. Stwierdzono także przypadki porodów z charakterystycznymi wadami rozwojowymi – wodogłowiem, wrodzoną sztywnością stawów czy zesztywnieniem szyi. Zakażenie powodują owady z rodzaju Kuczmanów. Na dziś nie ma jeszcze zbyt dużej wiedzy na temat pełnej szkodliwości, niemniej jednak są już stwierdzone przypadki tej choroby w Polsce.
Choroba niebieskiego języka – BTV
Choroba po raz pierwszy zostało rozpoznana w Południowej Afryce pod koniec XIX wieku. W Polsce stwierdzono pierwsze przypadki tej choroby w 2006 roku. Wirus przenoszony jest także przez muchówki z rodzaju Kuczmanów ( podobnie jak SBV). U bydła zakażenie przebiega bezobjawowo a okres jej wylęgania wynosi od 60-90 dni. Objawami jest najczęściej gorączka, ślinotok, zaczerwienienia i obrzęki w obrębie błony śluzowej języka, czasami owrzodzenia w okolicach przyzębia. U krów mlecznych może dojść do łuszczenia się naskórka na strzykach i tworzenie się „suchych” strupów. O wiele ciężej przechodzą tą choroby owce. Największe szkody tej choroby to przedostawanie się wirusa do płodów powodując jego zamieranie lub powstawanie wad rozwojowych. Może dojść do zakażenia płodu także przez naturalną inseminację gdyż wirus występuje też w nasieniu samców.
W następnych serwisach przybliżymy, w miarę naszych możliwości, szerzej każdą z tych chorób, powodujących często znaczne straty ekonomiczne w naszych stadach.
Dr Inż. Tomasz Soukup